
Jerzy Turowicz – Porozumienie czy konfrontacja
[…] Solidarność oskarża się dzisiaj o odrzucanie idei porozumienia. Jest to – w naszym przekonaniu – oskarżenie niesłuszne i bezpodstawne. Solidarność domaga się rzeczywistego, autentycznego, a nie pozorowanego porozumienia między władzą a społeczeństwem, jej stanowisko jest wyrazem istniejącego kryzysu zaufania, a ponadto jest reakcją na decyzje i wydarzenia, które bynajmniej budowaniu tego porozumienia nie sprzyjają. Ale na drodze do narodowego porozumienia staje dziś nowa, groźna przeszkoda. Jest nią sformułowane w uchwale VI Plenum KC PZPR [27-28 listopada 1981] żądanie uchwalenia przez Sejm PRL ustawy o nadzwyczajnych środkach z wprowadzeniem w naszym kraju czegoś w rodzaju stanu wyjątkowego. […]
„Tygodnik Powszechny” 50, 13 grudnia 1981