
„Integracji służą ogniska organizowane u senatora Kozłowskiego czy też wyjazdy redakcyjne organizowane przez ks. Tischnera i jego wspaniałych Łopuśnian, kiedy to nawet ci z młodych najbardziej chodzący po obrzeżach Kościoła, zanurzali się we mszy świętej odprawianej w maleńkim, starym drewnianym kościołku w Łopusznej. To podczas jednego z tych spotkań ks. Tischner wygłasza kazanie, w którym porównuje zawód zbójnika i dziennikarza: „Pomyślałem sobie dziś, że istnieje jakieś takie głębokie pokrewieństwo pomiędzy rzemiosłem zbójeckim, a rzemiosłem dziennikarskim. Jak się dobrze przyjrzeć, to rzemiosło podobne, tyle, że jedni ciupagami, a drudzy piórami robio. (…) Sprawa zbójnika i sprawa dziennikarza – ta sama: honor” (kazanie wygłoszone 22.01.1994 do redakcji w kościele parafialnym pw. Św. Trójcy)”.
Witold Bereś, Krzysztof Burnetko, Joanna Podsadecka, Krąg Turowicza. Tygodnik, czasy, ludzie 1945-1999, Kraków 2012